1. Sen
Wielu ludzi na początku żałoby budzi się w nocy, ma problemy ze snem. Często ma koszmary które uruchamiają bolesne emocje. Często doświadczają bezsenności.
Zmienia się też sama rutyna spania, np. nie śpimy już w tym samym łóżku, gdyż dzieliliśmy je wcześniej z ukochaną osobą, która odeszła. Nie ma też obok osoby, której obecność zwykle przynosiła pocieszenie i komfort. Łóżko wydaje się większe i zimniejsze.
Czasami pojawia się lęk przed samotnością i ciemnością.
A sen jest przecież kluczowy dla psychicznego i fizycznego zdrowia, więc te zakłócenia, które wprowadza żałoba potrafią nam mocno zaszkodzić. Większość osób po pewnym czasie się dostosuje i ureguluje swoją senną gospodarkę, czasami jednak trudno sobie poradzić bez konsultacji z lekarzem.
2. Jedzenie
Żałoba kradnie nam komfort codziennej rutyny. Nawet tak mała rzecz jak przygotowanie posiłku czy dołączenie do stołu jest trudne, gdy nie ma obok ukochanej osoby. Jedzenie traci smak. Gotowanie bywa przykrym obowiązkiem, gdy kiedyś przynosiło radość. Niedużo lepiej jest wyjściem do restauracji, miejsca rozbudzają bolesne wspomnienia. Powtarzalna natura posiłków i zmiany w niej, potrafią być bolesnym dowodem na powstałą dziurę w naszym życiu.
3. Święta
Święta są nieodwracalnie zmienione, gdy jest się w żałobie. Tradycje mogą stać się puste i pozbawione znaczenia; niektóre tradycje są często odkładane na półkę, a ich miejsce zajmują nowe. Ból związany z zastępowaniem ukochanych rytuałów nieznanymi i nieznanymi jest niezwykle dotkliwy. Magia Wigilii znika, gdy stajesz przed nią sam. Urodziny stają się przypomnieniem wszystkich uroczystości, które już nie będą miały miejsca i wszystkich przegapionych okazji. W ciągu roku wyjątkowe chwile, które dawniej przynosiły ciepło i dawały poczucie oczekiwania, wyrastają na wolne przestrzenie wymagające nowej konstrukcji.
Ponieważ żałoba pozbawia nas energii na każdym poziomie, ludzie, którzy pogrążają się w żalu, często tracą chęć przywrócenia tradycji i znalezienia nowych sposobów obchodzenia świąt. Wielu z nas staje się cieniami na obrzeżach cudzych uroczystości - czując się tak, jakbyśmy byli intruzami niosącymi na plecach złamane wspomnienia. Podobnie jak fantomowy ból kończyn, poczucie wspólnoty i zapał, które towarzyszyły wakacjom, stają się dokuczliwym przypomnieniem tego, co straciliśmy.
Autor, Jamie Cannon, źródło: Psychology Today
Tłumaczenie: Fundacja Nagle Sami
Drodzy Czytelnicy! Dokładamy wszelkich starań, aby nasza strona była Wam jak najbardziej pomocna. Pamiętajcie jednak, że każda życiowa sprawa, problem, zagadnienie jest wyjątkowe i indywidualne, może wymagać profesjonalnej pomocy.
Nasza strona nie jest poradnikiem, ani encyklopedią wiedzy.
Fundacja Nagle Sami, nasi współpracownicy i przyjaciele dokładają wszelkich profesjonalnych starań, ale ze względu na zawiłość większości spraw, nie mogą ponosić odpowiedzialności, za działania podejmowane przez Was na podstawie zawartych tu informacji.
© 2012 Fundacja Nagle Sami. Wszelkie prawa zastrzeżone.