Przekaż
1,5% podatku
Wpłać
darowiznę
Rezerwuj Wpłacam/Pomagam

Aktualności > Brak kategorii

JAK ZADBAĆ O SIEBIE W POCZĄTKU NOWEGO ROKU Z COVIDEM W TLE?

Powitanie Nowego Roku w czasie pandemii dla większości z nas było doświadczeniem zupełnie odmiennym od tego, co znamy; tymczasem Sylwester, nawet bez koronawirusa, bez związanych z nim lęku i niepewności, może być momentem szczególnie trudnym dla tych, którzy przeżywają właśnie żałobę.

Wiele osób, które ból utraty odczuwają wciąż w sposób bardzo żywy, stara się ostrożnie obchodzić ze swoim cierpieniem; nieraz obawiają się one urodzin czy imienin swoich bliskich, którzy zmarli, a także rocznic które świętowali wspólnie. Jednak oprócz tych osobistych dat, wyjątkowo niełatwe wydają się być Święto Zmarłych oraz celebrowane zazwyczaj w rodzinnym gronie Wielkanoc oraz Boże narodzenie.

Mogłoby się wydawać, że Sylwester – z fajerwerkami, piciem szampana kojarzyć się będzie głównie z czasem spędzonym z przyjaciółmi na beztroskiej zabawie, nie z myśleniem o śmierci. Tymczasem jednak, tuż przed Sylwestrem mamy za sobą Święto Zmarłych oraz Boże Narodzenie, co samo w sobie mogło kosztować żałobnika wiele i uszczuplić jego emocjonalne zasoby. Samopoczucia nie poprawiają zimno, brzydka pogoda i zapadające szybko ciemności, a w tym roku dodatkowo musimy mierzyć się również z sytuacją epidemiologiczną, która dla wielu wiąże się z izolacją.

Dlatego też przygotowaliśmy poradnik, jak zadbać siebie na początku roku:

1.     PAMIĘTAJ, ŻE NICZEGO NIE MUSISZ. Ani w Święta, ani w Nowy Rok, ani w żaden inny dzień roku. Nie musisz myć okien, nie musisz ugotować dwunastu potraw, ani smażyć faworków czy kupować szampana. Nie musisz też spędzać Sylwestra w czarnym stroju oraz ciszy, ponieważ tak mogą mówić znane Ci zwyczaje. Każda żałoba jest inna i rządzi się swoimi prawami, dlatego wsłuchaj się w siebie i zobacz, czego potrzebujesz by czuć się bezpiecznie i komfortowo

2.     PRZEDE WSZYSTKIM NIE MUSISZ MIEĆ ŻADNYCH POSTANOWIEŃ. Na pewno nie potrzebujesz takich, które nakładają na Ciebie jakąkolwiek presję, szczególnie, gdy miałyby się wiązać z narzucaniem sobie tempa przeżywania żałoby. Jeśli masz ochotę zrobić postanowienia, nie ma żadnego obowiązku, by pośród nich znalazło się przeczytanie stu książek w roku albo zdobycie Śnieżki. Postanowienie może polegać na tym, by znaleźć dla siebie więcej czasu na odpoczynek albo by zacząć piec ciasta, jeśli sprawia Ci to przyjemność. By iść na spacer w słoneczny dzień lub nie zapominać o robieniu sobie przyjemności, jak kupienie czegoś nowego albo spędzenie popołudnia z kubkiem kakao.

3.     ZADBAJ O WSPARCIE. Nie obawiaj się poprosić innych o pomoc, czy zwykłą obecność, jeśli masz na to ochotę. Jeśli obawiasz się spotkań, możesz porozmawiać z rodziną czy przyjaciółmi przez Internet lub telefon. Paradoksalnie, ten Sylwester bez wielkich zabaw może stanowić znakomitą okazję, by obejrzeć z kimś film (nawet na odległość) albo umówić się na grę w planszówki, oczywiście, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.

4.     DOCEŃ SIEBIE. To może być pierwszy lub kolejny Nowy Rok bez bliskiej Ci osoby. Każdy z nich jest jakimś punktem w cyklu czasu, który nadchodzi po to, byś mogła czy mógł zostawić go za sobą. Na pewno trafiały Ci się lepsze i gorsze momenty, dlatego bądź dla siebie łagodny w niełatwych chwilach, a w tych dobrych doceń siebie za trud i odwagę, jakiej wymaga proces żegnania się.

Tym, którzy doświadczyli utraty często wydaje się, że po strasznej zimie, jaką emocjonalnie jest konfrontacji ze śmiercią, nigdy nie wstanie już dla nich słońce ani nie zaśpiewają ptaki. Niektórzy pragną nawet, by tak było i przeżywają niezgodę na to, by ich cierpienie malało, mają w sobie bunt przeciwko temu, by uznać, że kolejne dni, miesiące, oraz rocznice mijają bezlitośnie, a oni coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego, że nawet bez najdroższych osób da się jednak żyć.

Dla tych, którym życie oszczędziło jeszcze wielkich strat, zupełnie nieoczywistym może wydawać się to, jak niełatwo jest pożegnać się z cierpieniem. Wielokrotnie podczas sesji terapeutycznych słyszałam, że rana w sercu jest jedynym odczuwalnym jeszcze znakiem obecności osoby zmarłej. Jeden z pacjentów powiedział znaczące słowa o tym, że zrezygnowanie z tego bólu byłoby tym samym, co ponowne jej odejście, a na to nie może pozwolić. Pablo Neruda pisał w jednym ze swoich wierszy: „możesz ściąć wszystkie kwiaty, lecz nie zatrzymasz wiosny”. Dlatego nadejście Nowego Roku może być szczególnie trudne: w sposób niezaprzeczalny zaznacza upływ czasu, domknięcie jakiegoś cyklu i rozpoczęcie kolejnego, bez szczególnej dla nas obecności. Ważne, by podchodzić do siebie i swoich uczuć – do smutku, żalu, lecz często również złości, zazdrości czy nienawiści – z jak największą delikatnością, jednocześnie otwierając się na to, co w tym doświadczeniu bolesne.

I niech będzie to rodzajem słodko gorzkiej pociechy w tych niełatwych momentach: nic nie trwa wiecznie; tak, jak mają swój kres wielkie radości, tak i ogromny ból kiedyś słabnie bądź przeistacza się w inne uczucia. Nic nie będzie tak jak było; wprawdzie niekoniecznie „wszystko będzie dobrze”, jak zwykliśmy nieraz mówić dla podtrzymania kogoś na duchu, z pewnością jednak będzie inaczej, i nie jesteśmy skazani na przeżywanie wciąż i wciąż tego, co wydaje się nie do zniesienia.

Życzymy Wam, by w tym Nowym Roku towarzyszyła Wam nadzieja. Nawet, jeśli jest na razie mała, by rosła.

Autor: Patrycja Strzeszkowska, psycholog Fundacji Nagle Sami