„Krok po kroku, krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku idą święta…” piosenkę z tym tekstem można usłyszeć w radiu już od początku grudnia. Dla osób w żałobie święta też idą krok po kroku. Wraz z utworami świątecznymi, reklamami, obrazkami szczęśliwych rodzin czekających i szykujących się na ten dzień, idą wraz z rosnącym napięciem i pojawiającym się pytaniem: jak ja przetrwam te święta?
Bo dla osób, które cierpią po stracie kogoś bliskiego te święta nie są najpiękniejsze – one często są najtrudniejsze. Bo jak sobie poradzić z pustką, która w tym czasie staje się jeszcze bardziej dojmująca? Jak przygotować barszcz, który zawsze robiła zmarła mama? Jak powiedzieć rodzinie, że nie ma się ochoty na obchodzenie świąt? Jak cieszyć się świętami gdy bliskiej osoby już nie ma? No i najważniejsze – co zrobić, żeby przejść przez te dni?
Niestety trudno tu o jednoznaczne odpowiedzi. Proces żałoby jest sprawą bardzo indywidualną, a myśli, emocje i potrzeby z nim związane mogą być bardzo różne, również te dotyczące dni świątecznych. Święta Bożego Narodzenia są jednak dla większości ludzi czasem wyjątkowym, rodzinnym, związanym z tradycjami, symbolami i emocjami, przez co wyjątkowo trudnym dla osób w żałobie.
Dobrze jest w tym czasie szczególnie zadbać o siebie. To co można dla siebie zrobić to być jak najbardziej w zgodzie z sobą, ze swoimi uczuciami i potrzebami.
Aby to było możliwe należy określić jakie one są. Zapytać siebie samego: Czego potrzebuję w tym okresie? Na co mam ochotę, a na co nie? Co jestem w stanie zrobić a czego nie?
Święta składają się z wielu elementów, wiele z nich jest symbolicznych, mających specjalne znaczenie dla danej rodziny, wpisanych w jej zwyczaje i każdy z nich może być w jakiś sposób trudny. Przygotowując się do świąt warto rozłożyć je na elementy i obejrzeć każdy z nich – zastanowić się i „poczuć” który jest najtrudniejszy, który warto zostawić i go kultywować, a który zmienić lub pominąć. Może się okazać, że po takiej „analizie” nie całe święta będą się jawić jako trudne do przetrwania, a niektóre ich elementy ważne i warte zachowania i celebrowania.
O swoich przemyśleniach dobrze jest powiedzieć osobom, z którymi mamy te święta spędzić – one też mają swoje wyobrażenia i oczekiwania. Bywa, że nie zdają sobie sprawy z tego co może przeżywać osoba w żałobie i jaki jest jej stosunek do świąt lub ich wyobrażenie o tym jest inne niż rzeczywistość. Dobrze jest o tym porozmawiać, bo niedopowiedziane sytuacje i domysły mogą powodować dodatkowe napięcie, którego można uniknąć.
Ważne jest też to aby dać sobie czas na zastanowienie, pobycie z uczuciami, które pojawiają się na myśl o świętach i na podjęcie decyzji związanych ze sposobem ich spędzania. Przede wszystkim trzeba pozwolić sobie na to aby spędzić je w taki sposób, który będzie dla nas najlepszy – nie ma obowiązku, przymusu by spędzić je pod dyktando, wyobrażenia, czy oczekiwania innych. Wyrozumiałość, tolerancja i otwartość bliskich będzie wówczas najlepszym prezentem.