Zostaliśmy nominowani do Nagrody Grand S3KTOR w konkursie organizowanym przez m.st. Warszawa na najlepszą warszawską inicjatywę pozarządową
Bardzo dziękujemy za to wyróżnienie!
A tak o nas piszą:
Fundacja pomaga osobom po stracie
Stara się, by po tym, co im się przydarzyło przywrócili na dobre tory, by ze swoim bólem, cierpieniem, depresją nie były same
Fundacja Nagle Sami pomaga osobom po stracie. Wyrosła z osobistego doświadczeni założycielki – Olgi Puncewicz, która w straciła męża Piotra Morawskiego w górach w 2009 roku. Fundacja powstała w 2011 roku. Początkowo organizacja zajmowała się wyłącznie tematem żałoby, tworząc grupy wsparcia, proponując podopiecznym konsultacje psychologiczne, organizując zbiórki. Aktywnie zajęła się tematem żałoby dzieci – organizując dla nich warsztaty.
Przez lata wokół fundacji zgromadziło się wielu psychologów i terapeutów, którzy wyspecjalizowali się w temacie wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym. Fundacja Nagle Sami szybko stała się liderem szkoleń dla terapeutów, nauczycieli, pedagogów, następnie zaczęła szkolić organizacje i firmy z dobrych praktyk po śmierci pracownika. Dzięki działalności szkoleniowej utrzymywany jest bezpłatny, ogólnopolski, telefon wsparcia dla osób po stracie 800 108 108, (odebrano ok. 10 tys. połączeń). W nim każdy dzwoniący nie tylko otrzyma informacje praktyczne, ale wsparcie, możliwość wypłakania się i gwarancję, że zostanie wysłuchany.
Fundacja pozostała aktywna i działała nieustająco podczas pandemii, część inicjatyw przenosząc do online’u. Wówczas doświadczenie i wsparcie Nagle Sami okazało się bardzo potrzebne, zgłaszały się osoby, które w wyniku COVIDU straciły bliskich, często więcej niż jedną osobę. Ograniczone też zostały możliwości odpowiedniego pożegnania bliskich, co utrudniało przejście przez żałobę. Dodatkowo izolacja wpłynęła na dobrostan psychiczny warszawiaków i wielu dzwoniących w tym czasie na linię wsparcia było w depresji, Fundacja musiała parokrotnie interweniować gdy dzwoniący sugerował, że popełni samobójstwo.
Fundacja Nagle Sami w drugi dzień po wybuchu eskalacji konfliktu w Ukrainie uruchomiła dodatkowy dyżur psychologiczny w języku ukraińskim, do dziś psycholodzy Fundacji we współpracy z międzynarodowymi organizacjami (jak ACF i NRC) prowadzą codziennie od poniedziałku do niedzieli dyżury psychologiczne na Dworcu Wschodnim w strefie tranzytowej, gdzie pomogli już ok. 3 tys. osób.
Uzasadnienie:
Warszawa to miasto pełne życia, wigoru, gdzie mieszkańcy w codziennym biegu i intensywnej pracy szukają swojego „kawałka podłogi”, spokoju i szczęścia. W chwilach, gdy zdarzy im się coś najgorszego w życiu, tracą bliskiego, miłość, szczęście i stają w obliczu swych największych kryzysów życiowych – mogą na warszawskim Żoliborzu znaleźć organizację, która im pomoże. Jej pracownicy są ekspertami od najtrudniejszych spraw: śmierci samobójczej, poronień, długoterminowych chorób, nieszczęśliwych wypadków, masowych katastrof i wojny. Fundacja konsultuje, prowadzi wsparcie indywidulane i grupowe, długoterminową terapię, wsparcie telefoniczne i online.
Od tematu śmierci i straty człowiek w naturalny sposób ucieka – dopiero gdy mu się coś przydarzy, wtedy nagle staje z tym tematem twarzą w twarz. Staje się on bardzo realny. Misją Fundacji jest by osoby, które wypadły trochę z życia, przez nieszczęście, które im się przydarzyło przywrócić na dobre tory, by ze swoim bólem, cierpieniem, depresją nie były same.
To jest zadanie absurdalne i trudne – prowadzić działalność w temacie, o którym większość nie chce słyszeć. Znajdowanie sponsorów, którzy podpiszą się po tematem: śmierć, żałoba, strata to trudniejsze niż szukanie igły w stogu siana.
Mimo to fundacja trwa i walczy by działać. Bo mieszkańcy Warszawy zasługują na miejsce, które utuli ich, gdy będzie im najgorzej na świecie.
Pomoc dla mieszkańców Warszawy w ośrodku, spacery po Parku Fosa obok siedziby Fundacji, pomoc na Dworcu Wschodnim dla przyjeżdzających z kraju, w którym toczy się wojna, pomoc dla nauczycieli i opiekunów gdy młodzi ludzie popełniają samobójstwa. Tak działa Fundacja Nagle Sami.
Grand S3KTOR za całokształt, to przede wszystkim wyróżnienie, które doceniłoby codzienny trud i obciążenie pracowników, współpracowników i wolontariuszy organizacji, którzy mają nieustający kontakt z osobami w kryzysie, smutku, żalu i złości, a także ich historiami, które łamią serce. To dowód na to, że Warszawa, nie boi się tych tematów i jest ze swoimi mieszkańcami na dobre i na złe.