Nie musisz być sam w te dni. Telefon Wsparcia 800 108 108 działa także w weekend Wszystkich Świętych.
Kiedy inni spotykają się na cmentarzach, zapalają znicze i wspominają – niektórzy przeżywają ciszę po kimś, kogo zabrakło. Dla wielu osób 1 listopada i Zaduszki to jeden z najtrudniejszych momentów w roku. Dlatego uruchamiamy wyjątkowe dyżury Telefonu Wsparcia 800 108 108 także w sobotę i niedzielę, 1 i 2 listopada, w godzinach 14.00–20.00.
To czas, w którym konsultanci, psychologowie i wolontariusze Fundacji będą szczególnie blisko osób w żałobie. Gotowi wysłuchać, pomóc nazwać emocje, przyjąć łzy i złość, podzielić ciężar, który trudno nieść samemu.
„Nie trzeba mieć przygotowanego tematu ani pytań. Wystarczy chcieć porozmawiać – o bólu, o ciszy, o tym, że tęsknota nie mija. Czasem wystarczy, że ktoś po drugiej stronie powie: ‘Jestem, słucham Cię.’ „– mówią konsultanci Telefonu Wsparcia.
🔹 Linia, która od 12 lat ratuje codzienność. Pomagajmy razem 🔹
Telefon Wsparcia Fundacji Nagle Sami działa nieprzerwanie od 2013 roku dzięki wysiłkowi organizacyjnemu, partnerstwom komercyjnym i datkom zaangażowanych przyjaciół Fundacji.
Bezpłatne formy pomocy są dla nas bardzo ważne, ale niezwykle trudno jest nam je finansować.
Zapraszamy Cię do udziału w społeczności naszych Patronów lub do jednorazowego wsparcia naszej działalności. Dzięki Tobie będziemy w stanie dalej pomagać!
🔹 Głos tych, którzy zadzwonili 🔹
„Dzięki Wam poczułam, że nie jestem sama. Wasze ciepłe słowa były oparciem, gdy myślałam, że świat się zawalił.”
„Nie wiem, z którą Panią rozmawiałam, ale nigdy wcześniej nie czułam się tak zrozumiana i wysłuchana.”
„Pamiętam, jak dzień po śmierci mamy zadzwoniłam na Waszą infolinię. Powiedziałam, co czuję, a Pani po drugiej stronie spokojnym głosem zapytała: ‘Czy chciałabyś mi coś jeszcze powiedzieć?’ – do dziś pamiętam ten moment. Byłam w szoku, że ktoś w ogóle mnie o to zapytał. Nikt bliski nie powiedział: ‘Chętnie Cię wysłucham.’ Tylko Wy. Dziękuję za to. Byłam wtedy w ogromnym napięciu i czułam wstyd, że sięgam po infolinię. A dziś, odkąd wróciłam do życia, polecam Was każdemu. Zniknęła myśl: ‘Nie mam z kim pogadać, może ktoś inny bardziej potrzebuje.’ Najpierw infolinia była zajęta – pomyślałam: ‘Co ja robię?’ Ale poczekałam. I nie żałuję tego do dziś.”
Takie słowa płyną od osób, które odważyły się sięgnąć po telefon, a później napisały nam o swoim doświadczeniu. Czasem wykręcenie numeru 800 108 108 jest początkiem powrotu do życia.