Joyce Carol Oates, Opowieść wdowy, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2011. Przekład: Katarzyna Karłowska.
Ponad 400 stron znakomitej, introspektywnej prozy. Mąż autorki – krytyk literacki Ray Smith – zmarł nagle, po banalnym przeziębieniu. Oates z bezwzględną szczerością odsłania uczucia, jakie jej towarzyszyły od momentu choroby męża. Także te zwykle wstydliwie ukrywane: niechęć do kontaktów z ludźmi, rozczarowanie zachowaniem niektórych przyjaciół, wściekłość na znajomych okazujących konwencjonalne współczucie, stale towarzyszącą jej irytację. Jest to przejmujący zapis samotności tym większej, że małżonkowie żyli w pełnej symbiozie – właściwie nigdy się nie rozstawali, dzielili wspólne pasje i zainteresowania, funkcjonowali wszędzie jako para, nawet pracowali oboje w domu. Dzieci nie mieli.
Osoby towarzyszące tym, którzy pogrążeni są w żałobie, znajdą tu mnóstwo wskazówek, jak się zachować (i jak nie zachowywać). Chociaż… każdy przecież przeżywa żałobę inaczej i być może to, co drażniło Joyce Carol Oates, dla kogoś z naszych bliskich będzie zachowaniem kojącym i pomocnym.