Tim Burton przyzwyczaił odbiorców do niesamowitych historii wypełnionych po brzegi barwnymi postaciami. Nie inaczej jest tym razem – film mieni się różnorodnością wątków, charakterów i zaskakujących zdarzeń. Przy tym jest to film o odchodzeniu – o tym, jak zmierzyć się z historią życia swojego umierającego ojca i jak opowiedzieć o własnej śmierci – o tym, jak chciałoby się umierać. Jak sprawić, żeby śmierć była pięknym zakończeniem powieści przygodowej? Jak snuć opowieść o trudnych doświadczeniach w sposób, który pozwoli nam przyjąć je do naszego życia, jak rozdział wielkiej księgi? Big Fish porusza te kwestie w sposób bajkowy, poruszający i niezwykle mądry.
